To był niezapomniany dzień. Pełen emocji i niespodzianek. Miałam możliwość towarzyszenia tej parze od przygotowań aż do późnej nocy, gdy zabawa weselników stała się bardziej… spontaniczna 😉  Przyznam, że i mnie udzieliła się radość tych dwojga. Może przez fakt, że to fantastyczni i ciepli ludzie. Może dlatego, że mieliśmy wcześniej okazję kilkakrotnie ze sobą rozmawiać i trochę się poznać. A może dlatego, że po prostu rozumieliśmy się bardzo dobrze.

Przedstawiam Wam Aleksandrę i Briana.

Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia, kochani!

 

no images were found