To kolejne spotkanie z Tymkiem. Tym razem okazja była wyjątkowa – Chrzest Święty. Spotkaliśmy się nieco wcześniej, chciałam bowiem towarzyszyć całej trójce przy przygotowaniach. Wszystko miało odbyć się w spokoju i bez zbędnego zamieszania. I niemal się udało. Niespodziewanie najbliższa rodzina zawitała w progi i… spokój uleciał. Maluszek zniósł wytrwale przebieranie, a samą uroczystość przespał 🙂
Zapraszam Was do obejrzenia fotorelacji z tego pięknego wydarzenia.